sobota, 15 stycznia 2011

Omlet Kaiserschmarren

Jest to zdecydowanie najlepszy omlet jaki jadłam. Gorąco polecam. Bazowałam na tym i tym przepisie wprowadzając swoje drobne zmiany np. dałam mniej cukru, bo nie lubię bardzo słodkich dań, no i zmieniłam rodzaj mąki. Omlet i tak doskonały.

Omlet Kaiserschmarren /1 porcja/
1 jajko
1 łyżeczka cukru trzcinowego lub syropu z agawy
1/4 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej lub graham
1/4 szklanki mleka (u mnie sojowe)
1 małe jabłko
1 łyżka rodzynek
1 łyżeczka tłuszczu (masło, oliwa lub olej)

Rodzynki sparzyć. Jabłko obrać i pokroić w kostkę. Białko oddzielić od żółtka i ubić z cukrem na sztywną pianę. Żółtko zmiksować z mlekiem i mąką w oddzielnym naczyniu. 
Delikatnie wymieszać jedną masę z drugą dodać rodzynki i jabłka. Na patelni rozpuścić połowę tłuszczu i wylać masę. Gdy spód się zetnie przewrócić omlet na drugą stronę dając pod spód resztę tłuszczu. 
Omlet pokroić na kawałki drewnianą szpatułką i zajadać :)

5 komentarzy:

  1. jadłam dziś, pyyyszne :) tylko robiłam na zbyt małej patelni i miałam duży problem z przerzuceniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zrobiłam sobie ten omlet, jest pyyyszny. Szkoda tylko, że tak kaloryczny. :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Bez przesady, nie taki znowu kaloryczny. Jeśli chodzi ci o masło to ja ostatnio zrobiłam tylko na malutkiej kapce oleju na teflonie i też było ok bez różnicy smakowej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zrobiłam go zupełnie bez tłuszczu, bo mam taką specjalną patelnię do naleśników, "beztłuszczową". No i wyszło mi 370kcal, ale na śniadanie weekendowe jest "jak znalazł". :)

    OdpowiedzUsuń
  5. :) Też ostatnio nabyłam tą beztłuszczową, genialna jest.

    OdpowiedzUsuń