Przepis Nigelli. Placuszki, niesamowicie delikatne, puszyste, idealne na leniwe śniadanie. Jak dla mnie najlepsze z dodatkiem owoców i maczane w jogurcie naturalnym.
Ricotta hotcakes /18-20 malutkich placuszków/
250g serka ricotta
125ml mleka (użyłam sojowego)
2 duże jajka, osobno białka i żółtka
100g mąki (użyłam pszennej pełnoziarnistej)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
2 łyżeczki oleju
+ opcjonalnie syrop z agawy, miód lub cukier
Ricottę, mleko, cukier i żółtko wymieszać, dodać olej (dodałam go do ciasta, bo smażyłam na suchej patelni). Dosypać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i solą i wymieszać na gładkie ciasto. Białka ubić na sztywno i dodać do masy.
Smażyć na odrobinie oleju lub suchej patelni teflonowej. Podawać z ulubionymi dodatkami.
Smacznego :)
Nie przepadam za przepisami Nigelli, bardziej odpowiadają mi pomysły Rachel Allen... ale ten przepis zapowiada się absolutnie przepysznie! Spisuję.
OdpowiedzUsuń