środa, 23 lutego 2011

Łosoś w miodowo-imbirowej marynacie

Zainspirowana przepisem Liski z whiteplate postanowiłam upiec właśnie takiego łososia. Ryba wyszła naprawdę pyszna i soczysta. Przepis ten nie zawiera dokładnych proporcji składników ponieważ jest to sprawą indywidualną. Ważne by spróbować marynaty przed włożeniem do niej ryby i by żaden z poszczególnych składników nie dominował nad resztą.

Łosoś w miodowo-imbirowej marynacie
kawałki świeżego łososia
marynata:
sos sojowy
sok z cytryny
płynny miód
łyżka musztardy
łyżeczka imbiru

Składniki dokładnie wymieszać. Sos nie może być ani za słodki, ani za kwaśny, ani za słony. Do przygotowanej marynaty włożyć kawałki łososia i trzymać w niej minimum godzinę (najlepiej przez całą noc). 
Piec w piekarniku rozgrzanym do 180°C ok. 20 minut.
Podałam z ziemniakami i innymi warzywami ugotowanymi na parze, posypałam koperkiem i suszonymi ziołami.

1 komentarz:

  1. Obserwuję Twojego bloga od jakiegoś czasu, a teraz już jako blogerka :) Ukłony za przepisy!
    I w wolnym czasie zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń